czwartek, 1 listopada 2012

TEAL BRUNETTE


1 XI 2012
TURKUSOWY








Bardzo spóźnione #11

Zacznę od przeprosin, 3 dni byłam nieobecna, głównie dlatego, że mój fotograf się zbuntował i przez zmiane czasu. Po powrocie ze szkoły muszę lecieć robić zdjęcia, bo bez normalnego sprzętu typu aparat fotograficzny nie mam szans zrobić normalnych zdjęć po 16:30. Zdałam sobie sprawę, że coraz ciężej będzie mi bez sprzętu i kogoś, kto zawsze będzie mógł robić mi zdjęcia. Nie mam pojęcia jak dalej potoczą się sprawy, ale postaram się coś z tym zrobić. Jeszcze raz przepraszam.

Znalazłam się i postanowiłam poprawę, albo jakiekolwiek działanie w jej kierunku. Chłód przyszedł i za nic w świecie nie chce zawinąć się na pięcie i uciec, a ja jestem bardzo za. W końcu mamy pierwszy dzień listopada, a nie środek stycznia! Niech wraca ze śniegiem w grudniu, białe święta to moje niespełnione marzenie. Jednak jakbym nie chciała, muszę wyciągnąć z szafy te cieplejsze, zakurzone ubrania. Nie obeszło się bez małego tour'u po pralniach, żeby odświeżyć płaszcze, kurtki, puchówki i inne tego typu bardzo zimowe rzeczy. Mam już wszystko i mogę układać zimowe stylizacje z pełnym wyposażeniem. Nie da się ukryć, że ZNOWU zaliczyłam powrót do sztybletów, teraz muszę zacząć zmieniać zimowe buty, ale to nie moja wina, że jestem tak bardzo zakochana w tej parze czarnych bucików :))) Wiedziałam, że mam dziś w perspektywie dnia kilka spacerów więc (buty, sztyblety z ćwiekami - ZARA; spodnie, czarne, woskowanie - ZARA, sweter - ZARA; turkusowy płaszcz - ZARA;  torebka - society6 proj. Helen Green) ciepło, ale z charakterem. To, że zrobiło się zimno, nie znaczy, że obszerne kurtki mają nam odbierać radość chodzenia w ładnych ubraniach. Chociażby ten płaszcz, uwielbiany przeze mnie ponad życie, dziwny fason, ale jest cudowny i przy okazji ciepły. Tym bardziej założony na sweter, żaden mróz mi nie straszny :)) I ten kolor! Wiem, że to tylko turkus, ale zdecydowanie kolor niestandardowy, jeśli chodzi o płaszcze. Rzecz zupełnie zwykła, a efektywna - pewnie już zauważyliście, że oprócz kilku szczegółów, taki jest mój styl :))) Poza tym, bardzo lubię wyrózniać poszczególne elementy garderoby, jestem ubrana cała na czarno, uwaga skupia się na całości, ale najbardziej rzuca się w oczy płaszcz, nic przekombinowanego. Nie mam zamiaru uczyć was mody, trochę wiem, ale jestem sobą, staram się przekazać wam własne doświadczenie i to co siedzi mi w głowie gdy wybieram stylizację. Pewnie zauważyliście dzisiejszą torbę, którą dobrałam do stroju. Nie sądzę, żeby podobała się wszystkim, końcu jest na niej Gaga, a nie każdy ją akceptuję. Ja jestem fanką i gdy znalazłam w internecie projekty Helen Green w formie dużych, płóciennych toreb wiedziałam, że muszę ją mieć! Szczerze, przeszła moje oczekiwania, jest duża, obrazek wyraźny, a torba bardzo porządna. W ogóle polecam portal society6, można znaleźć niesamowite rzeczy! Ostatnią sprawą jest zdjęcie moich ust. Otóż postanowiłam trochę się pobawić i w formie żartu kupiłam czerwoną szminkę, Tak, mam 15 lat i chodzę z czerwoną szminką na ustach, a mówię na to "zimowy styl". Całość jest zimowa, oryginalna i bardzo "moja". Zawsze można wyrazić siebie!

xoxo





6 komentarzy:

  1. jaki super płaszcz :O <3333

    OdpowiedzUsuń
  2. spoko blog , będę wpadać ; )
    dodałam do obserwatorów i liczę na rewanż ; )

    OdpowiedzUsuń
  3. ojejku jejku , super ta torba ;-) blog rewelacjaaaaa !
    pozdrooo

    OdpowiedzUsuń
  4. zamieńmy się urodą ;/ <3

    OdpowiedzUsuń
  5. super torba <3 świetny blog, obserwuję :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Prosimy o nową notkę ; **
    Twój blog jest fantastyczny :)
    Stylizacje robią na mnie spore wrażenie.

    OdpowiedzUsuń